Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/gielda-samochodowa.bydgoszcz.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra8/ftp/gielda-samochodowa.bydgoszcz.pl/paka.php on line 5
uważamy, że molestował ją, gdy była dzieckiem.

uważamy, że molestował ją, gdy była dzieckiem.

  • Hektor

uważamy, że molestował ją, gdy była dzieckiem.

06 March 2021 by Hektor

333 Potem Latham przyjechał do mnie, kiedy mieliśmy piknik. Wyrzucił na ziemię zgniłe ryby. Oskarżył nas, albo mnie, o podrzucenie ich pod jego drzwiami. - Zrobiłeś to? - Daj spokój, Hector, co ty sobie wyobrażasz? Oczywiście, że nie. - Mów dalej. - Wczoraj wieczorem Kelsey wydawało się, że ktoś łazi po ogródku. Kelsey zatrzymała się w bliźniaku, w mieszkaniu Sheili. Zadzwonili do Gary'ego Hansena i gliny przyjechały. - Jesteś pewien, że to Latham? - Były mąż Sheili, Larry, i Nate Curry też tam byli. Widzieli odjeżdżającą ciężarówkę Lathama. - Naprawdę? Dane uniósł ręce. - Hector, powtarzam tylko, co od nich usłyszałem. - I co dalej? - Obejrzeli cały ogródek. - Czy ktoś wziął odciski palców? - Nie, ale... - Ale co? - Myślę, że on działa w rękawiczkach. Nie wiem, jakich. Do nurkowania, rybackich... Sam wiesz, że krawaciarz nie jest idiotą. - Jest jeszcze coś? - Tak. - Co? - Wczoraj wszyscy wybrali się na ryby. Kiedy dowiedziałem się, że Latham został zwolniony, popłynąłem do nich. Polowali z kuszami. Znalazłem 334 w wodzie Kelsey. Kiedy nurkowała, dwa harpuny przeleciały obok niej. Za blisko. - Kto strzelał? Znalazłeś tam Lathama? - Nie. Nie znalazłem nikogo. - No i co? - Wezwaliśmy straż przybrzeżną. Hector odchylił się na krześle. - Jesteś detektywem. Nie udało ci się ustalić, kto do niej strzelał? - Nurkowałem, ale Kelsey nie chciała beze mnie wrócić na łódź. Nie mogłem szukać za długo, bo się bałem, że w końcu ją ktoś ustrzeli. - Ale uważasz, że Latham mógł tam być? Dane wzruszył ramionami. Hector nachylił się w jego stronę. - No dobrze, ale jeśli Latham jest krawaciarzem, to po co zakradałby się do bliźniaka? Musiałby przecież wiedzieć, że jego pasierbica nie żyje, bo sam ją zabił. - Żeby zabić Kelsey - odparł Dane. Wyprostował się. - Ona jest teraz w moim domu. Sama.

Posted in: Bez kategorii Tagged: ile chodzi kotka w ciąży, ela dmoch, czemu pies sika na łóżko,

Najczęściej czytane:

Za miesiąc dojrzeją jeżyny, pomyślała, zupełnie jak u babci. Zastanawiała się, gdzie będzie za miesiąc i jak potoczą się jej losy. ...

Zaczęła właśnie jeść placek, gdy zaniepokoiły ją dziwne hałasy, dobiegające z tyłu. Z początku wzięła je za walki kosów w zaroślach, ale po chwili wyraźnie usłyszała płacz. Odłożyła ciasto, wzięła parasolkę i ostrożnie udała się w stronę krzaków. Za leszczyną pośród paproci leżał młody mężczyzna, opalony i muskularny, i przyciskał do ziemi wierzgającą dziewczynę. Miała halkę podciągniętą ponad kolana i włosy w nieładzie, a Clemency rozpoznała w niej ze zdumieniem ni mniej, ni więcej tylko lady Arabellę Candover! - Nie, Josh... nie! ... [Read more...]

wana rozmówczyni. - Chciałam jedynie... Naturalnie, moja córka byłaby wielce zaszczycona, gdyby wybór jego lordowskiej mości przypadkiem padł na nią. Jako markiza... ...

- Niestety - ciągnęła lady Helena, zadowolona, że poka¬zała pani Hastings-Whinborough, gdzie jej miejsce. - Mój bratanek wraz z tytułem odziedziczył również długi ojca. Jednak mogę pośpieszyć z wyjaśnieniem, iż on sam nie jest rozrzutnikiem. - Nie uważała za konieczne dodać, że jego szczęście w grze w karty uważane jest powszechnie za fenomenalne. - Tak więc mój bratanek ma szczerą nadzieję uratować od bankructwa rodzinną posiadłość, zapewnić utrzymanie młodszej siostrze i zarządzać majątkiem sprawnie i z dużym zyskiem. Pani Hastings-Whinborough, nie ukry¬wam, że obecne okoliczności nie pozwalają mu wybrać żony spośród dam równych mu stanem. Gdyby tak było, nasza rozmowa nie miałaby w ogóle miejsca! - Całkowicie to rozumiem, milady - odparła wdowa z szacunkiem, uświadomiwszy sobie z całą ostrością, że być uważaną za niegodną markiza jest nieodwracalnym piętnem w towarzystwie. Lady Helena uśmiechnęła się miło. Dopóki było wystar¬czająco jasne, kto komu robi zaszczyt w proponowanym związku, mogła traktować całą sprawę z wyniosłą pobłaż¬liwością. ... [Read more...]

Miejsce, którego nie naruszamy, bo jest prywatne. Gdzie tata?

- Wyszedł. Złotowłosa dziewczynka zmarszczyła brwi. - Dokąd? - chciała wiedzieć. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 gielda-samochodowa.bydgoszcz.pl

WordPress Theme by ThemeTaste