Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/gielda-samochodowa.bydgoszcz.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra8/ftp/gielda-samochodowa.bydgoszcz.pl/paka.php on line 5
...

...

  • Hektor

...

05 July 2022 by Hektor

Nickowi scisneło sie serce na jej widok, ale tylko zacisnał zeby. - Wiec naprawde postanowiłes wprowadzic sie do domu - powiedział Alex, otwierajac przed Marla drzwi do ich apartamentu. - Myslałem, ¿e mo¿e zmienisz zdanie. - Myslałem o tym, ale nie chciałem was rozczarowac - zadrwił Nick. Marla spojrzała na niego szybko. - Przepraszam, ale naprawde musze sie ju¿ poło¿yc - powiedziała, a w jej oczach pojawił sie ból, który go poruszył. Krucha i niepewna, nie przypominała tej smiałej, zmysłowej istoty, która wczepiła sie palcami w jego dusze i nie chciała puscic. Pomijajac ju¿ wszystko inne, tej nocy Marla Cahill przeszła prawdziwe piekło. - Dobrze sie czujesz? - spytał. W jej oczach pojawił sie ironiczny błysk. - Zale¿y, co rozumiesz przez słowo „dobrze”. Gdyby przejechał mnie walec drogowy, pewnie czułabym sie znacznie gorzej. - Machneła reka. - Chocia¿ musze przyznac, ¿e miewałam lepsze dni. - Oparła sie o drzwi i zasmiała sie bez cienia wesołosci. - Niestety, niewiele ich pamietam. - Przypomnisz sobie. - Miejmy nadzieje. - Spojrzała na dywan. Poza mokra plama widniejaca w miejscu, gdzie wymiotowała, wszystkie slady jej niedyspozycji zostały ju¿ usuniete. Wzdrygneła sie. - Jestem ci winna podziekowanie, Nick. Gdyby ciebie tu nie było... - Ktos inny by sie pojawił. - Nie, Marla ma racje - rzekł Alex sztywno. - Dzieki Bogu, ¿e akurat byłes w domu. - Na cos sie przydałem. - Nick wzruszył ramionami. Nastapiła niezreczna cisza. 263 - Powinnam sprawdzic, co u dzieci - odezwała sie w koncu Marla. Alex ju¿ szedł w strone pokoju Cissy. - Pójdziesz? Dziekuje - powiedziała i rzuciła Nickowi przez ramie ostatnie spojrzenie. - Dobranoc, Nick. Dobry Bo¿e, jak ona krucho wyglada. Jak niepewnie. Zupełnie inaczej ni¿ Marla, która znał i której postanowił unikac. Podniósł swoja szklanke w ironicznym gescie toastu. - Dobranoc. Marla wslizgneła sie do pokoju i zamkneła za soba drzwi. Pózniej, ju¿ u siebie, próbowała wymazac z pamieci jego obraz. Nie rób tego, tłumaczyła sobie w drodze do sypialni. Tak, uratował ci ¿ycie, ale nie jestes mu nic winna. Nic. Musisz z tym skonczyc. Jestes ¿ona Aleksa. Na sama mysl o tym, ¿oładek podszedł jej do gardła. Nic miedzy nimi nie było, ani miłosci, ani namietnosci. Jesli kiedykolwiek kochała swojego me¿a, to było to dawno temu albo kryła to mgła niepamieci. Daj sobie wiecej czasu. Wkrótce wszystko sobie przypomnisz, wkrótce znowu

Posted in: Bez kategorii Tagged: ile chodzi kotka w ciąży, ostatni odcinek m jak miłość, kremy na trądzik rossmann,

Najczęściej czytane:

pierwszych urodzin.

Rozdział 10 Hayes miał rację. Roy’s zdecydowanie podupadł, jak stwierdził Bentz, przejeżdżając koło tego lokalu. ... [Read more...]

wą? ...

– Nie. Jeśli wierzyć datom na fotkach, jeździła w kółko między Kalifornią a Luizjaną. – W takim razie w dokumentach linii lotniczych powinien zostać jakiś ślad. – Ktoś już to sprawdza; na razie nic. ... [Read more...]

zainteresowania się jego psychiką.

Żadnych psychiatrów. Żadnych analiz. Żadnych zwierzeń. O nie. Wstał z trudem. Mimo zapewnień, które składał Jaskiel, od wypadku miał kłopoty z równowagą. A noga czasami bolała jak diabli. Zdawał sobie sprawę, że nie nadaje się jeszcze ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 gielda-samochodowa.bydgoszcz.pl

WordPress Theme by ThemeTaste